Park o którym wspominałam już tutaj, ma także sporą część poświęconą bylinom, które o tej porze roku wyglądaja chyba najpiekniej.
Na tle wszystkich tych ognistych kolorów, i różnorodnych kształtów. Najbardziej wyróżniały się wysokie na ponad 2 metry Karczochy zwyczajne (Cynara cardunculus var scolymus).
Jakby na przekór światowym trendom, gdzie roślina uprawiana jest jako wyjątkowe warzywo... Francuzi kochają jego mięsisty kwiatostan...W Wielkiej Brytanii traktowana jest ona jako roślina ozdobna.
A jest to roślina niezwyczajna. Same liście Karczocha mogą dorastać nawet do 70cm długości, i pokryte są długimi białymi włoskami.
Pierwsze kwiatostany pojawiają się na roślinie w czerwcu, i jeśli zostaną na niej pozostawione rozkwitną w jasnofioletowym kolorze. Staną się wówczas przysmakiem dla pszczół.
Karczoch zwyczajny, wbrew pozorom jest rośliną bardzo uniwersalną. Ładnie wygląda zarówno w formalnych założeniach, jak i ogrodach naturalistycznych. Osobiście najbardziej podoba mi się zestawiona z różami.
W Polsce jest to roślina praktycznie nieznana, i uprawiana prawie wyłacznie przez ogrodnichych pasjonatów. Jesli jednak zapragneliście posiadać ją w swoim ogrodzie, musicie znależć jej słoneczne stanowisko, na żyznej wilgotniej glebie.
Samą roślinę najlepiej uprawiać z wlasnoręcznie przygotowanej rozsady, gdyż zdobycie młodych roślin jest wyjątkowo trudne. Na miejsca stałe wysadza się ja po pierwszych przymrozkach. Pamiętać należy, iż w pierwszym roku nie należy dopuścić do tworzenia się pąków kwiatochych. Da to roślinie czas by rozwiną swoją rozetę liściową, a w przyszłym roku karczchów będzie dwa razy więcej.
Rośliną należy zabezpieczyć przed mrozem poprzez kopcowanie, oraz okrycie jej słomą...lub zwyczajnie potraktować ją jako roslinę jednoroczną.
Pozdrawiam serdecznie
XOXOXO
Piękne są ich kwiatostany
OdpowiedzUsuńTo prawda pprzypominają trochę Ostrożeń. pozdrawiam
UsuńJak karczoch kwitnie to trochę przypomina mi oset :) takie moje pierwsze skojarzenie ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj tak wkońcu należą do tej samej rodziny Astrowatych. Pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam takie wielkie rośliny! Muszę spróbować wyhodować sobie w przyszłym roku takiego karczocha w moim ogrodzie. Całkiem ładny jest! A ten fiolet pasowałby mi na moją rabatę niebiesko-różowo-fioletową.
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie prawda? W przyszłym roku czekam zatem na relację z hodowli karczocha :) Pozdrawiam
UsuńNie wiedziałam, że karczochy tak kwitną. Rzeczywiście kojarzą mi się wyłącznie z warzywem. Wyglądają bardzo dekoracyjnie.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia.
Zaskakujace są , to prawda :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńTo jak kwitnie wiele roślin i warzyw odkrywamy dopiero jak je po raz pierwsi sami posadzimy we własnym ogrodzie. To ciekawe doświadczenie na pewno, z resztą nie tylko pewnie nie widzieliście wcześniej jak kwitną karczochy ale i mnóstwo innych warzyw które na co dzień jecie i kupujecie w sklepach.
OdpowiedzUsuń