Mam to szczęście, że w parku znajduje się cała sekcja poświęcona wyłacznie bylinom.
Byliny zmieniaja się sezonowo, i w tym momencie górują te w kolorach ognia.
Kwitną zatem niezawdodne Dzielżany ogrodowe (Helenium autumnale).
Ciekawie zestawione, ze zwykłym Koprem ogrodowym (Anethum graveolens).
Są także czerwone Liliowce (Hemerocalis sp.), oraz Cynobrówki (Crososmia sp.), o których więcej będzie w następnym poście.
Na rabacie pojawiły się także rzadko spotykane w ogrodach, a tym bardziej w zielenii miejskiej Pięciorniki bylinowe (Potentilla sp.)
By od tych pięknych ognistych barw, nie rozpętał się w parku jednak pożar, wszystko zostało przygaszone odrobiną błękitów, w postaci kolczastego Mikołajka (Eryngium sp.)
Fioletowej Werbeny patagońskiej (Verbena bonariensis), tu dobrze zadomowiona, w Polsce zdobywa dopiero uznanie.
oraz różowych Jeżówek (Echinacea purpurea).
Wszystkiego zaś dopełniają dalikatne trawy, które dopiero pokażą swoje najciekawsze oblicze.
Na koniec jeszcze troche prywaty...Specjanie dla mojej Mamy zdjęcie całego łanu Gaury (Gaura lindheimeri). Mama po raz pierwszy zobaczyła ją własnie w tych okolicznościach przyrody, i tak bardzo Jej się spodobała, że od chwili obecnej gości w Jej ogrodzie...
Wyczekując słońca pozdrawiam Was serdecznie.
XOXOXO
Przecudne kwiaty, przecudne rabaty. Ach tylko podziwiac.
OdpowiedzUsuńTo prawda, są zachwycające. Pozdrawiam
Usuńkolorowo i tak naturalnie - piękne rabaty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
O tak, można zapomnieć, że mieszka się w duuuużym mieście. Pozdrawiam
UsuńKlimatycznie. Najbardziej podobają mi się werbeny, jeżówki, mikołajki i krokosmie. I z niecierpliwością czekam na kolejny post :-)
OdpowiedzUsuńMikołajki to moi mali ulubieńcy :) Pozdrawiam
UsuńZazdroszczę Ci tej sekcji bylinowej w parku. Byłabym tam częstym gościem...
OdpowiedzUsuńNa pewno, bo jest co podziwiać. Sama staram się tam bywać jak najczęściej.
Usuń