niedziela, 5 lipca 2015

RHS Hampton Court Flower Show 2015

Dziś zaparzasm Was, na relację z Jubileuszowej 25-tej Wystawy Ogrodniczej Hampton Court.  Wystawa jest znacznie młodszą, to nie znaczy, że gorszą siostrą, owianej światowa sławą Chelsea Flower Show.


Wszystkie pawilony, oraz ogrody pokazowe, znajdują się na terenie ogrodów Henryka VIII, ok 30min pociągiem z centrum Londynu.


Przyznam szczerze, że była to moja pierwsza wizyta na tej wystawie, i jesli się uda pewnie nie ostatnia.

Scotty's Little Soliders Garden.
Do wystawy trzeba się odpowiednio przygotować. Bilety należy zarezerwować przynajmniej kilka tygodni wcześniej - chociaż mnie uddało się to na kilka dni przed planowanym przybyciem. Do tego bardzo wygodne buty, aparat, kapelusz, krem przeciwsłoneczny, gotówka, i plecak, by móc w końcu wszystkie te zakupione rosliny w czymś nosić.

Ogród wrzosowy.
Zwiedzanie najlepiej rozpocząć tuż po otwarciu, i przeznaczyć na to kilka dobrych godzin.

Macmillan Legacy Garden.
 Wcześnie rano jest  zwykle najmniejzwiedzających, dlatego łatwiej dostać się do wystawców, i spokojniej można podziwiać ogrody pokazowe.

Ogród inspirowany angielskimi ogrodami epoki wiktoriańskiej.
Z każdą minutą ilość ludzi rośnie w zastraszającym tempie, przez co zwiedzanie staje się coraz bardziej uciążliwe - szczególnie w dość dużych pawilonach wystawienniczych, wypchanych do granic możliwości.


Ilość zwiedzających nie dziwi, gdyż jest w czym wybierać oprócz tradycyjnych,, lub bardziej nowoczesnych ogrodów pokazowych są:
Pawilony, w których producenci roślin wystawiają swoje najpiekniesze okazy walcząc tym samym o medal uznania.


Producenci elementów ogrodowych,rzezb, donic, nasion, narzędzi, oraz  ubrań ochronnych.

 

Na wystawie znajdziemy chyba wszystkie możliwe odmiany roślin, od tropikalnych poprzez drzewa, krzewy a także piękne rosliny kwitnące latem - ceny też bardzo przystępne, bo po przeliczeniu zaczynają się od ok 30zł.


Miłośników róż zachwyci napewno pawilon różany, do odwiedzania którego kusi bajeczny zapach, od samego już wejścia.


 


Czym rózni się Wystawa w Hampton Court od Chelsea? Przedewszystkim rozmiar - jest znacznie mniejsza, i duzo bardziej przestrzenna. Termin- to typowo letnia wystawa, dlatego znajdziemu tu wyłacznie letnie rośliny. w przeciwieństwie do Chelsea - która jest wystawą wiosenna.

 

Co najbardziej spodobało mi się na tej wystawie? Chyba ogrody pokazowe. A szczególnie 2 z nich.
Pierwszy z nich to niewielki ogródek  City Twichers - ukazuje jak w niewielkiej przestrzeni miejskiego ogrodu, stworzyć miejsce przyjazne nie tylko ludzią, ale także wszelakim stwoorzeniom, dzielącymi tą przestrzeń z nami.


Drugi z nich to całkiem już spory - Encore- Music's Lover Garden. Zainspirowany miłością twórcy do muzyki klasycznej.


 

  

Wystawy ogrodnicze RHS, to taki brytyjski sport narodowy. Chętnie odwiedzane są przez ludzi w każdym wieku. Niezależnie czy posiadją ogromny ogród, czy malutki balkon. Co roku w tym samym terminie biegną by zaczerpnąć, porad i inspiracji, od znanych, lubianych, i szanowanych specjalistów, w branży ogrodniczej.
Ja z wystawy wracam z głową pełną pomysłów, potwornie bolącymi nogami, i nadmorską opalenizną .
 
Pozdrawiam serdecznie
XOXOXO

PS. Ciekawa jestem Waszych opinii na temat Wystaw ogrodniczych. Czy często je odwiedzacie, a może wręcz przeciwnie.
 

10 komentarzy :

  1. cos wspaniałego, a te pustynniki i czosnki - cos dla mnie. Dziekuję marto za możliwośc choc malutkiego podejrzenia wystawy. Osobiście nie bywam, gdyz w moich okolicach jakoś mało tematu ogrodów. A szkoda, bo w takiej ilości kwiatów i ludzie bywaja milsi. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemnośc po mojej stronie. Pustynniki, były przeogromne, najwieksze jakie kiedykolwiek widziałam. Na takich wystawach w ludziach budzą się różne instynkty nie tylko te dobre, a walka o rośliny jest zwykle zaciekła ;) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Oj chętnie wybrałabym się w to miejsce:) Taki show to dopiero wydarzenie. A ile nakupowałabym roślin:) W plecaku by się nie zmieściły! Na pewno było wspaniale i interesująco! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam w takim układzie w przyszłym roku :) Jeśli komuś braknie miejsca, na wystawie sprzedają specjalne wózeczki do przewozu roślin :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Dziękuję za wspaniałą fotorelację :) kiedyś chciałabym być na takiej wystawie
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę zatem by szybko się to spełniło :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Witaj Marto

    domyślam się, ze to zwiedzanie było wielka gratka. tyle żywych harmonijnych kształtów, kolorów, tyle oddychających cudownych form.
    Ciekawy jestem, czy była mowa o biomimikrze?

    Tomek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Tomku,
      O tak! Wizyta w takim miejscu to niebywała przyjemność, i ogromne przeżycie. Chyba nie było nic dotyczącego biomimikry, ale kto wie może poprostu przeoczyłam, bo wystawa jest naprawdę ogromna :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Taka szklarnia to moje marzenie:)

    OdpowiedzUsuń