wtorek, 23 maja 2017

Judaszowiec wchodni, i J. kanadyjski 'Forest Pansy'

W zeszłym poście pisałam Wam o jednym z najładniejszych wczesnowiosennych drzew - jakim jest Dawidia chińska (KLIK). Pozostając zatem w klimatach dendrologicznych, napisze dziś, nie o jednym, ale dwóch gatunkach równie pięknych, lecz zgoła odmiennych drzew.

 
Judaszowiec wschodni, i inaczej zwany południowym ( Cercis siliquastrum) pochodzi z terenów południowej Europy, oraz Azji Mniejszej, Jest raczej niewielkim drzewem, dorastajacym do ok. 12 m wysokości. Posiada on niezwyklą zdolnoś, do wytwarzania paków kwiatowych, a co za tym idzie samych kwiatów bezpośrednio, z zeszłorocznych gałęzi, a nawet pnia! 

Kwiaty są raczej niewielkie motylkowate, ale o intensywnie purpurowo- różowej barwie.  Ponieważ kwitną jeszcze przed rozwojem liści, cala roślina wygląda jak oblepiona kwieciem.
Kwitnienie przypda na przelom kwietnia - maja, i trwa zaledwie klika krótkich tygodni.

Po tym czasie kwiaty ustepuja miejsca lisciom, które same w sobie są także bardzo atracyjne. Sercowate, jasnozielone, a jesienia przybierajace ładny odcien zóltego.


Bardzo podobnym do Judaszowca południowego jest inny gatunek - Grujecznik japoński (Cercidyphyllum japonicum), którego pokrój, oraz liście są do Judaszowca bardzo podobne.


Mniejszym bratem Judaszowca wschodniego jest rzadziej spotykany Judaszowiec kanadyjski ( Cercis canadensis).


Znacznie niższy od swojego kuzyna, w naturze dorasta zaledwie do 8 m, jest raczej dużym krzewem, niż drzewem.


Purpurowo-różowe kwiaty, podobnie jak u Judaszowca wschodniego, pojawiają się wprost z pnia oraz gałęzi.  Są one jednak znacznie mniejsze, i pojawiają się również na przełomie kwietnia, i maja.


W wyniku wieloletniej hodowli uzyskano ciekawa odmiane Judaszowca kandyjskiego - 'Forest Pansy'. Charakterystyczna cecha tej odmiany są duże, intensywnie czerwono (bordowo) wybarwione liscie.  Które sprawiaja, że krzew nabiera wyjatkowo atracyjnego wygladu przez caly rok.


Jesli chodzi o pielęgnację obu gatunków, Judaszowce niestety nie sa calkowicie mrozodporne.


Dlatego jesli zapragniecie je mieć w swojej kolecji, najlepiej wybierac dla nich miejsca słoneczne, lecz zaciszne. Na przyklad przy cieplychh południowych ścianach budynków. 
Mimo wszystko nie zaleca się sadzenia go na wschodnich rubierzach Naszego pięknego kraju.
A szczęśliwi posiadacze roślin znad niemieckiej granicy, także powinni je okryć.

Nawet spore, już okazy, zabezpiecza się na zimę, poprzez okrycie tzw. szyjki korzeniowej, czyli poprostu podstawy pnia.

Pamiętać należy że Judaszowce lubią nie koniecznie żyzne, za to lekkie podłoże.


I na koniec. Przekazy ludowe mówią, iż nazwa Judaszowiec, wywodzi sie od Judasza, który po wydaniu Jezusa na śmierć miał się powiesić na tymże drzewie.
Nazwa zwyczajowa tego drzewa jest charakterystna dla wielu narodów o kulturze chrzescijańskiej, i tak np. Anglicy nazywaja je  Juda's Tree .

I chociaż w Biblii nie znajdziemy bezpośredniego nawiązania do Judaszowca, drzewa te często sadzone są w Ogrodach Biblijnych. Zatem jesli macie w swoim poblizu taki Ogród, a nie znacie jeszcze Judaszowców zapraszam zatem na wycieczke.

Pozdrawiam serdecznie
XOXOXO 




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz