I jak to przystało na jesienna wystawę królowały oczywiście rośliny o pięknie wybarwiających się liściach, owocach, oraz jesienne rośliny cebulowe.
Nerine |
Znacznie mniej było bylin. Jedyną godną uwagi bylina była Goryczka Jesienna (Gentiana sino-ornata), o pięknych intensywnie niebieskich kwiatach, które gęsto pokrywały roślinę. Widok jest to o tyle niezwykły, gdyż o tej porze roku rzadko spotyka się w ogrodach rośliny o tym kolorze kwiatów.
Gentiana sino-ornata. |
Przyznam się szczerze, ze była to moja pierwsza styczność z tym gatunkiem Goryczek. Do tej pory utożsamiałam je wyłącznie z roślinami kwitnącymi wiosna, i wczesnym latem.
Oprócz nich były także fantazyjne, jesienne warzywa, i owoce.
Takie jak Cucamelon, czy ta dziwacznie pomarszczona dynia.
Cucamelon |
Oprócz nich było jeszcze trochę, jak na polskie warunki egzotyki. W postaci Hebe, czy Pittosporum.
Mini ogród pokazowy jednej ze szkółek specjalizującej się w roślinach egzotycznych. |
Saracenia |
Jedna z ciekawszych ekspozycji zaprezentował National Plant Heritage - instytut zajmująca się ochroną przed utrata starych odmian roślin, w szczególności tych które wypadły z trendów ogrodniczych ostatnich lat.
Były zatem stare odmiany Jabłoni, Metasekwoi, czy Śnieguliczek.
Ruszyli zatem Ogrodnicy, do parków, i ogrodów, i narwali tego ziela i nie tylko.... Popis dali niezły. Przekrój kolorów, kształtów, jak i gatunków roślin by niezwykły.
Niestety jak dla mnie na wystawie zabrakło roślin tradycyjnie kojarzonych z późną jesienią, czyli Chryzantem, i Dalii.
Bo co jak co ale tylko one, swoimi żywymi kolorami potrafią rozświetlić jesienny ogród.
Niestety smutna prawda jest taka, ze i one ostatnio padły ofiarą mody, i rzadko pojawiają się w ogrodach.
Na koniec polecę jak zwykle osobiście... Mieszkam w Wielkiej Brytanii przeszło 7 lat, i nigdy nie widziałam tu tak pięknej jesieni. Zwykle o tej porze roku zielone jeszcze liście, opadają z drzew ścięte pierwszym przymrozkiem. W tym roku jest zupełnie inaczej. Spóźnione lato, i ciepła jesień, dały miejsce do popisu wszystkim kolorom jesieni, które mienia się i opadają wolno na rozgrzane ostatnimi promieniami słońca chodniki.
A tym czasem moja dolinę, w Polsce spowija ciepła kołderka świeżego śniegu.
Pozdrawiam serdecznie.
XOXOXO